piątek, 19 kwietnia 2013

Zakochana bez pamięci...

Chyba jeszcze żadna praca nie sprawiła mi tyle radości :D Koraliki same wskakiwały na igłę a sekwencja wbiła się w banię od razu tak, że drugiego kolczyka szyłam niemal bez ściągi! Zresztą tego drugiego szyłam z dyndającym na uchu pierwszym kolczykiem a gdy ostatni koralik znalazł się na swoim miejscu do pierwszego dołączył drugi i... ruszyłam w miasto. Normalnie się w nich zakochałam <3 Mam nadzieję, że jeszcze komuś się spodobają :D Oto one!






Od razu dodam, że aż tak zdolna nie jestem żeby taki fajny wzór wymyślić. Wzór zaczerpnięty z TEJ STRONY.

A że jestem niesamowicie dumna z tych kolców to od razu zgłaszam je do wyzwań Kreatywnego Kufra.

piątek, 15 marca 2013

Marzenie Afrodyty

Grecja... Biel, granat i złoto:) Tak właśnie widzę grecką biżuterię! 
Jakiś rok temu kupiłam śliczny guzik w kolorze antycznego złota. Gdy tylko go zobaczyłam od razu wiedziałam, że powstanie z niego wisior inspirowany Grecją, a konkretnie grecką boginią Afrodytą. Po powrocie z zakupów szybko narysowałam projekt i... to tyle! Projekt, guzik- wszystko leżało rok. Trochę mnie wkurzało, że  niby wszytko jest a weny na szycie brak. Gdy tylko ujrzałam wyzwanie Kreatywnego Kufra o greckiej tematyce szybko wygrzebałam z dna szuflady projekt, odrobinę go przerobiłam i zaczęłam szyć. I oto on- Marzenie Afrodyty.






piątek, 1 marca 2013

Czasem zdradzam sutasz...

Czasem zdarza mi się stworzyć coś w innej technice niż sutasz. Tym razem powstała koralikowa niezapominajka na broszkowe wyzwanie Kreatywnego Kufra. Dodam, że jest to moja druga koralikowa praca i nawet nie wiem czy poprawnie wykonana ;)




Co o niej myślicie?


środa, 20 lutego 2013

Naszyjnik do walki z symetrią

Kolejna praca przygotowana do wyzwania w Kreatywnym Kufrze. Tym razem temat dotyczy Romantyzmu w sztuce. Ja postanowiłam Romantyzm połączyć z odrobiną nowoczesności i powstał taki oto naszyjnik:





 Naszyjnik trafił do mojej najstarszej siostry- wielkiej miłośniczki symetrii (mówimy na nią Monk:))- niech troche się przełamie :D

wtorek, 19 lutego 2013

Nareszcie Młoda w przedszkolu więc ja mogę ponadrabiać zaległości blogowe :D Zacznę więc od mojego ulubionego ostatnio wisiora :)
Byłam z przyjaciółką na zakupach i zachwyciła nas seria biżu w ciekawym zestawieniu kolorów: brąz, niebieski (turkus) i intensuwny pomarańcz dlatego po powrocie do domu szybko zabrałam się do roboty. Dodatkowo dodałam ceramikę własnej roboty i po raz pierwszy zrobiłam koralikową plecionkę :D

Następna jest sutaszowa bransoleta poczyniona dla przyjaciółki mojej siostry.



 Miało być kolorowo i stonowanie jednocześnie... Moja siostra to ma fantazję... Prezent się spodobał więc ja jestem zadowolona :D

 Mój przyjaciel zamóił dla swojej ukochanej kolczyki. Niestety z większością facetów ciężko się rozmawia o biżuterii. Na moje pytania o kolor, wielkość, ogólny zarys itp. odpowiadał: "Wymyśl coś"...  Wymyśliłam i na całe szczęście znów się spodobało.

 Aaaa i jeszcze prezent dla pewnej drugoklasistki :) Opaska:
 Tu na głowie mojej Dziuńki:)

piątek, 15 lutego 2013

Trójkąt w roli głównej!

Dawno nic nie udało mi się tu wrzucić ale już od poniedziałku, jak tylko młodzież wróci do przedszkola, będę to nadrabiać. Póki co przdstawiam kolejną pracę na wyzwanie Kreatywnego Kufra. Trójkąt w roli głównej!






środa, 6 lutego 2013


Każda z sutaszujących osób ma chyba swojego Mistrza... Ja mam nawet kilka takic osób- są to kobiety które zainspirowały mnie do tworzenia biżuu w tej właśnie technice. Jedną z takich osób jest pani Małgosia Sowa. I jakież było moje zdziwienie gdy dowiedziałam się, że istnieje możliwość wygrania jej kolczyków! Polecam to CANDY szczególnie, gdyż lepszych sutaszków mieć nie można niż te zrobione przez PiLLow :D